DIY- Musujące babeczki do kąpieli

Po długiej nieobecności wracam do was z DIY w którym dostaniecie przepis na musujące babeczki do kąpieli. Jest to świetny prezent dla bliskiej Ci osobie, ale i także dla Ciebie.

Wyglądają jak jadalne, dlatego przypomnę nie są do jedzenia!

PRZYGOTUJ :

- 100 g kwasku cytrynowego

- 200 g sody oczyszczonej 

-  barwnik (w moim przypadku czerwony)

- ok. 30 g oleju kokosowego lub oliwy ( ja wybrałam z oliwek)

- formy silikonowe na muffiny

-  posypka 

- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej

- 1 łyżka mleka w proszku (można pominąć) 

JAK PRZYGOTOWAĆ ?

Wszystkie suche składniki dokładnie wymieszałam ze sobą, do tego dodałam oliwę 
(możecie również dodać inny olej) Odkładam troszkę masy, a resztę będę zabarwiać. 
Dodaję barwnik, szybko i ostrożnie mieszając, ponieważ mój barnik jest na wodzie, a do tego masa zaczyna się pienić. 

Całość powinno uzyskać "piaskową" konsystencję. Układam w moich formach, dokładnie uklepując.

Na górę mojej babeczki dodaję wcześniej odłożoną masę z dodatkiem posypki i odstawiam na całą noc w suche miejsce aby wyschły.

 Myślę, że DIY które dla was przygotowałam idealnie sprawdzi się jako prezent oraz podczas kąpieli w wannie!

Czas, cenna rzecz!

Cześć!

Po długiej nieobecności wracam z powrotem.

Chociaż mam dużo rzeczy na głowie postaram się prowadzić bloga jak najlepiej i zatrzymać tą "postawę" na dłuższy czas. Szkołę kończę późną godziną, jest to zazwyczaj 15 czasem nawet i 16 godzina.

Oczywiście trzeba odrobić pracę domową, nauczyć się na sprawdzian bądź kartkówkę, oraz napisać post. Właśnie w ten sposób postaram się to robić poprzez dobrą organizację.

  Właśnie w dzisiejszym poście o tym wam powiem. Czyli, jak go dobrze zorganizować.

1. KALENDARZ

Nie chodzi tylko o zapisywanie sprawdzianów, kartkówek, prac domowych czy spotkań. 

Chodzi mi o to by taki kalendarz służył do zapisywania listy celów. Miejcie go w zawsze 

w widocznym miejscu!

2. NIE, NIE NIE!

Przyjemności odkładamy na później, chociaż sama chętnie siedziałabym przed laptopem i telewizorem przez wiele godzin

Jednak muszę przyznać, że za każdym razem moi rodzice słyszą 

,,Jeszcze dziesięć minut", wtedy gdy te dziesięć minut zamienia się w godzinę, przez co tracę czas.

3. PRACE DOMOWE

Jeśli chodzi o prace domowe to nigdy nie odkładajcie ich na ostatnią chwilę.

Może wraz ze mną lubisz odrabiać lekcje po obiedzie, badź wieczorem?

Jeśli jednak zapomniecie o pracy domowej radzę właśnie wtedy zajrzeć do kalendarza.

Napewno lepiej odrobić lekcje w domu po szkole niż następnego dnia rano odpisywać od koleżanki w szkole, gdzie często może na tym przyłapać cię inny nauczyciel.

4. CZYSTE BIURKO

Właśnie na nim odrabiacie lekcje, przynajmniej większość.

Napewno lepiej się uczy, odrabia lekcje na czystym biurku.

Biurko powinno być czyste gdzie nie będziesz myśleć o tym by je posprzątać.

5. DOBRZE SIĘ WYŚPIJ!

Pewnie większość z was wysypiałaby się dobrze gdyby nie budzik czy 

wasza mama wołająca, że czas wstawać.

Znam wasz ból.

Codziennie budzę się o siódmej, idę do łazienki, ubieram się, wychodzę z psem i tak właśnie mija pół godziny. Po czym wychodzę do szkoły.

 Kiedyś na zielonej szkole pani powiedziała mi, żeby oblać się zimną wodą i chęć wrócenia do łóżka szybko minie. Faktycznie pomaga!

--------------------------------------------------------------------------------------------------
A wy macje jakieś swoje sposoby? Jeśli tak wspomnijcie koniecznie poniżej w komentarzu!